Pokój naszych milsińskich

Pokój naszych milsińskich

Umeblowanie pokoju dziecięcego może przysporzyć nie lada kłopotów rodzicom, chcącym rządzić swoim milusińskim przytulny kącik, w którym będą mogły zarówno pobawić się, odpocząć, jak i odrobić lekcje. Jedno jest pewne, bez względu na to ile lat ma nasza pociecha, nie decydujmy się na zakup mebelków czy łóżek typowo dziecięcych, to znaczy ozdobionych motywami postaci z bajek. Jest to bowiem na dłuższą metę inwestycja chybiona. Za parę lat bowiem, kiedy nasz maluch nieco podrośnie, możemy bowiem usłyszeć kilka niemiłych słów pod adresem swojego gustu i uleganiu dziecięcym zachciankom. Jeżeli już musimy ozdobić cokolwiek w bajkowe motywy, zdecydujmy się na ściany. Te zawsze można przemalować tanim kosztem, lub przykleić tapetę. Kosztu zakupu kilku rolek tapety z pewnością nie przebiją inwestycji w nowe łóżko czy meble, które stylem dużo bardziej będą odpowiadały naszemu dorastającemu dziecku. Pamiętajmy również, że pomieszczenie służące między innymi do nauki, powinno być dobrze naświetlone. Jeżeli pokój naszej pociechy znajduje się po stronie, z której słońce zagląda stosunkowo rzadko, musimy zadbać o wystarczającą ilość sztucznych źródeł światła, czyli popularnych lampek. W zasadzie im ich więcej, tym lepiej. Jedna, duża powinna znajdować się w centralnej części pokoju, kilka mniejszych możemy rozmieścić przy łóżku, telewizorze czy na biurku.