Przytulne wnętrza charakterystyczne dla domowego ogniska w starych halach fabryki. Czy to w ogóle możliwe? Ten sposób aranżacji powierzchni zawdzięczamy amerykańskim architektom z lat 60. To właśnie oni adaptowali zniszczone, nieużywane hale magazynowe zamkniętych fabryk pod pomieszczenia mieszkalne. Z jednej strony dlatego, że były one bezczynszowe z drugiej były na pewno inspirujące do tworzenia. Tam właśnie odnajdywali spokój. Aktualnie lofty raczej kojarzą się z ekskluzywną i drogą formą wykończenia. W niewielu aspektach nawiązują do surowego stylu. Raczej przepełnione są bogatymi rozwiązaniami. Charakteryzują się otwartą przestrzenią, ponieważ są to zazwyczaj duże ponad 100 metrowe pomieszczenia– maksymalnie z dwoma pokojami. By nawiązywały do nowojorskich korzeni poleca się wykorzystanie typowych czerwonych cegieł. Tworzą one z jednej strony industrialny klimat ale i jednocześnie ciepłą atmosferę. W takich wnętrzach liczy się poczucie wolności i silny indywidualizm. W przypadku standardowych rozwiązań w popularnych mieszkaniach element podziału jest bardzo ważny. Każdy chce mieć swój pokój i zachowaną prywatność. Lofty to rozwiązanie kompleksowe, bez tworzenie kolejnych mniejszych pomieszczeń. Tu ważne jest maksymalne wykorzystanie przestrzeni. Specyficzne i bardzo oryginalne.
Przestrzeń dla wolności
