Rozsądniejszy choć nieprzyjemny wybór

Rozsądniejszy choć nieprzyjemny wybór

To na ukrytych żądzach posiadania majątku przez lata banki budowały swoją ekonomiczną pozycję, pożyczając na potęgę pieniądze zarówno wielkim inwestorom, klientom indywidualnym jak i całym państwom, skupując ich dług. Chęć posiadania własnego mieszkania, stara jak świat, sprawiała że już bardzo młodzi ludzie po otrzymaniu swojej pierwszej pracy przekonani o spokojnej przyszłości biegli do banku z wnioskiem o pożyczkę na kupno mieszkania. A ponieważ banki chętnie godziły się niemal na każdą kwotę zaproponowaną przez wnioskującego, popularne stało się kupowanie mieszkań z rynku pierwotnego, nowiutkich, prosto od dewelopera, a więc i bardzo drogich. W czasie tym rynek mieszkań używanych przeszedł prawdziwe załamanie a osoby mające nóż na gardle i potrzebujący pozbyć się swojego wieloletniego wysłużonego mieszkania gotowi byli zrezygnować z ogromnej części kwoty, byle ostatecznie pozbyć się ciężaru. Oczy całego rynku były więc zwrócone w stronę nowych projektów mieszkaniowych i osiedli wznoszonych coraz dalej od centrum. Dzisiaj jednak problemy ekonomiczne powróciły i nie da się już tak łatwo skupić nowego mieszkania z rynku, tak samo jak o wiele trudniej jest otrzymać dofinansowanie ze strony banku. To z kolei sprawia, że osoby ochoczo myślące o wejściu w posiadanie własnego mieszkania muszą bardzo poważnie zastanowić się, czy lepszym rozwiązaniem ekonomicznym będzie przeczekanie tego trudnego okresu i kupienie nowego mieszkania, gdy koniunktura globalna będzie temu sprzyjała, czy może ograniczyć zadłużanie się do minimum i spróbować kupić mieszkanie z rynku wtórnego. używane mieszkania kojarzą się źle wcale nie przez swój standard, albowiem wielu lokatorów niesamowicie dokładnie dbało latami o wygląd i jakość swojego lokum. Problematyczne w ogólnym odbiorze mieszkań używanych jest po prostu wrażenie, że nie ma się pojęcia o tym, co robili wcześniejsi lokatorzy w tym miejscu a to naturalnie budzi lęk, że działo się tu coś dziwnego, co mocno zaniża chęć do wprowadzenia się do takiego miejsca. Ale z ekonomicznego punktu widzenia wielokrotnie wybór mieszkania używanego będzie dużo rozsądniejszy niż brnięcie w kosztowne i przewartościowane nowe mieszkania z rynku pierwotnego.